+ Wigilia Bożego Narodzenia.
Dziś łączyłam się ściśle z Matką Bożą, przeżywałam Jej chwile wewnętrzne. Wieczorem przed łamaniem opłatkiem weszłam do kaplicy, aby się w duchu podzielić z osobami drogimi i prosiłam Matkę Bożą o łaski dla nich. Duch mój był cały pogrążony w Bogu. W czasie Pasterki ujrzałam małe Dzieciątko Jezus w Hostii, duch mój pogrążył się w Nim. Choć mała Dziecina, jednak majestat Jego przenikał moją duszę. Głęboko przeniknęła mnie ta tajemnica, to wielkie uniżenie się Boga, to niepojęte wyniszczenie Jego. Całe Święta żywe mi to było w duszy. O, my nigdy nie pojmiemy tego wielkiego uniżenia się Boga. (Dz. 182)
W ten radosny czas świętowania Bożego Narodzenia życzymy zanurzenia się w głębiny Bożej miłości. Niech Jezus przychodzący w wielkim ubóstwie obdarza bogactwem łask. Życzymy pokoju, szczęścia z przebywania z Bogiem we własnym sercu. Niech Maryja i św. Józef będą zawsze blisko i otaczają swoją opieką, wypraszając obfitość łask u Boga.